25.7.11

m05

przecieki
nieuchronnie zbliżająca się katastrofa.
cały pokład zalany


wyjątkowo pozytywnie zaskoczył mnie ten wieczór.
przypadkowo
to nie tak ,że nagle forteca wypełniona szczęściem chroni przed złem.
to nie tak ,że teraz upojnie i błogo.


wyłącznie tli się



zaniepokojona myślą. zaskoczona spojrzeniem
z nadzieją na przyszłościowe pozytywy.

idiotka ponownie okazuje się zbyt emocjonalna.
wystarczyła, wystarczyłaby jedna wiadomość.
chyba tego w sobie nie lubię. p/p/m.



No comments: